Skocz do zawartości
  • psycholog Rafał Marcin Olszak
    psycholog Rafał Marcin Olszak

    Schematy czyli utrudniające wzorce - psycholog online

    Czy przyglądając się swojemu obecnemu i przeszłemu życiu spostrzegasz, że powtarzają się w nim pewne schematy, które oceniasz negatywnie, jako problematyczne, nastręczające trudności lub utrudniające osiąganie celów? Masz poczucie, że kluczysz, drepczesz w miejscu, raz za razem wpadając w te same pułapki lub powtarzając pewne błędy? 
     
    Jeśli tak, warto przyjrzeć się uważniej nadmiernie dominującym wzorcom postępowania pod kątem tego, jaka jest ich geneza, natura, i w jaki sposób można by usprawnić Twoje funkcjonowanie poprzez rozpracowanie owych schematów.
     
    PUŁAPKA POWTÓRZEŃ
     
    Destrukcyjny schemat to wzorzec, który powstał w okresie dzieciństwa i wywiera istotny wpływ na całe życie. Ukształtowały go przede wszystkim doświadczenia nabywane w relacjach z najbliższymi osobami oraz z rówieśnikami. Wzór ten determinuj sposób w jaki się myśli, odczuwa, zachowuje w różnorakich sytuacjach. Aktywizuje określone reakcje w znacznej mierze schematycznie. Bywa to dojmujące, a nawet niekiedy pogrążą w trudnych odczuciach skłaniających do zachowań obronnych, ofensywnych, komplikujących okoliczności zamiast ułatwiających ich rozwikłanie. Co gorsza dzieje się tak nawet mimo ewidentnie większej adekwatności bez wątpienia równie zasadnych reakcji, które pchnęłyby w stronę konstruktywnego rozstrzygnięcia. Schemat zmusza do działania wedle usztywnionej procedury, która z uwagi na swoją nieelastyczność częstokroć okazuje się po prostu nieadekwatna do sytuacji.
     
    SCHEMATY ZAKŁÓCAJĄCE FUNKCJONOWANIE JAKO TEMAT PSYCHOTERAPII INDYWIDUALNEJ
     
    W trakcie psychoterapii tematem nie są jedynie depresja, lęk, ataki paniki, uzależnienia, zaburzenia odżywiania, problemy seksualne, bezsenność, ale również leżące u podłoża różnorakich trudności destrukcyjne schematy osobiste, specyficzne wzorce postępowania, które raczej nastręczają kłopotów niż umożliwiają optymalne funkcjonowanie. Kiedy pacjent omawia problem i mówi „Zawsze taki byłem, zawsze miałem ten problem”, jego trudność wydaje się mu „naturalna”. Ma poczucie bycia „uwięzionym”. Jednocześnie odczuwa pragnienie zmiany i opiera się jej. Brakuje mu zrozumienia autodestrukcyjnych zachowań i myśli, oraz mechanizmów, które są ich przyczyną. Zakłócające funkcjonowanie schematy są trudne do zmiany, ponieważ podtrzymują je czynniki poznawcze, behawioralne oraz emocjonalne. Pomoc psychologiczna musi zatem odnieść się do nich wszystkich – z osobna i razem wziętych. Stanowi to wyzwanie, ale korzyści są bezsprzeczne i z całą pewnością godne wysiłku. Trud pracy nad sobą popłaca – pacjent w sposób namacalny odczuwa pozytywne efekty korzystnych zmian. Terapia momentami jest niełatwa, ale jednocześnie stanowi fascynującą podróż w głąb siebie, z której powraca się w lepszej formie – dosłownie i w przenośni.
     
    Praca ze schematami podczas psychoterapii to: rozpoznanie i korygowanie specyficznych schematycznych tendencji ukierunkowujących i automatyzujących aktywność umysłową, zjawiska i procesy emocjonalne, zachowania, postawy behawioralne i wzorce interakcji.
     
    CELE PROGRAMU „WYJŚĆ POZA SCHEMAT”

     
    W trakcie programu psychoterapii online „WYJŚĆ POZA SCHEMAT” celem jest zidentyfikowanie destrukcyjnego schematu osobistego i wprowadzenie takiej zmiany, dzięki której uczestnik zyska wgląd w mechanikę tego wzorca i nabędzie umiejętność reagowania w sposób bardziej dla niego korzystny, postępowania bardziej konstruktywnie i z pożytkiem dla jakości życia, relacji interpersonalnych, stosunku do samego siebie.
     
    JAK DZIAŁAJĄ DESTRUKCYJNE SCHEMATY ZACHOWAŃ
     
    → Niektóre osoby mniej lub bardziej świadomie skłonne są unikać bliskości ze względu na obawę przed zranieniem lub z obawy przed tym, że zostaną odtrącone.
     
    → Inne osoby mają raczej tendencje do nadmiernego uzależniania się od partnerów, ulegania im nawet kosztem własnych wartości i swojego spełnienia, gdyż są silnie przeświadczone, że same nie poradzą sobie w życiu, albo że nie zasługują na nic lepszego, niż niesatysfakcjonująca relacja bądź nawet związek z toksycznym, przemocowym partnerem.
     
    → Niektórzy ludzie narzucają sobie bezwzględne standardy osobiste i cechują się nadmiernym krytycyzmem względem siebie, co prowadzi do wycieńczającego, wypalającego perfekcjonizmu, permanentnego stresu i stałego poczucia niezadowolenia, nieusatysfakcjonowania.
     
    → Pewne osoby cechuje natomiast okrutny krytyk wewnętrzny, który stale podsuwa im negatywne refleksje, przez co nie są w stanie myśleć o sobie w kategoriach innych niż bycie nieudacznikiem, kimś niepełnowartościowym – towarzyszy temu dojmujące uczucie wstydu, skrępowania, przekonanie o swojej niskiej wartości.
     
    → Niektórzy ludzie mają poczucie nieprzystosowania, uważają, że nie pasują do społeczeństwa, co skłania ich do izolacji, która ze zrozumiałych względów utrudnia spełnienie istotnych potrzeb i pragnień.
     
    PRZYKŁADOWE DESTRUKCYJNE SCHEMATY 
     
    Ciągłe obawy dotyczące porzucenia lub stabilności więzi
    Istotą tego schematu jest oddziaływanie lęku, który podsuwa ciągłe obawy dotyczące utraty ważnych dla ciebie osób, opuszczenia, samotności. Bardzo, wręcz ponad miarę zabiegasz, by bliscy ponad wszelką wątpliwość mieli z tobą dobrą więź. Paradoksalnie może to prowadzić do konfliktów, rozstań i utraty stabilności relacji, ponieważ nikt nie chce być osaczany, pozbawiony przestrzeni, żyć w poczuciu nie respektowania jego granic. Kiedy coś jest dla ciebie nie do zniesienia, na przykład krótka rozłąka, twoje usposobienie może stać się trudne do wytrzymania, ponieważ stajesz się podirytowany, a nawet wrogi, jakby ktoś próbował wyrządzić ci krzywdę.
     
    Podejrzliwość powodowana obawą przed zranieniem
    Towarzyszy ci przekonanie, że ludzie stanowią tym większe zagrożenie, im są ci bliżsi – nie pozwalasz więc nikomu się do siebie zbliżyć, bo obawiasz się zranienia, krzywdy, rozczarowania, odrzucenia. Wchodząc w jakąkolwiek relację z góry zakładasz, że zostaniesz oszukany, ktoś nadużyje twojego zaufania lub w inny sposób przysporzy ci cierpienia. Albo budujesz w sobie mury nie do przebycia, albo wchodzisz w powierzchowne relacje, w których nigdy się nie otwierasz. Może się też zdarzyć, że próbujesz „oszukać swoją naturę” i angażujesz się w związki, ale z takimi ludźmi, którzy potwierdzą twoje przekonania – faktycznie cię zranią.
     
    Poczucie niemocy
    Jesteś przekonany o braku niezbędnych kompetencji do tego, by sobie z powodzeniem radzić w codziennym życiu. Angażujesz się zatem w relacje w taki sposób, że uzależniasz się nadmiernie od innych i oczekujesz od nich zaopiekowania, wsparcia, których bezustannie potrzebujesz, wprost wymagasz. Brakuje ci samodzielności, a kiedy musisz samemu decydować o swoim losie bywa, że czujesz dokuczliwy niepokój, gniew albo smutek. Starasz się unikać niezależnego działania i rezygnować z udziału w podejmowaniu decyzji dotyczących twojego życia. Ze zrozumiałych względów taka sytuacja niekiedy wydatnie ogranicza twój rozwój, hamuje potencjał, przeszkadza w znalezieniu i wytrwaniu na pisanej ci drodze do szczęścia.
     
    Spodziewanie się najgorszego
    W twoim życiu dominującą rolę odgrywa permanentny lęk. Stale obawiasz się, że wydarzą się jakieś nieszczęścia: choroba, wypadek, kłopoty finansowe, katastrofa. Być może wstrzymujesz się przed jazdą samochodem, zakładając wysokie prawdopodobieństwo tragicznego zdarzenia na drodze, albo unikasz wind, lękając się, że dojdzie do wypadku. Zależnie do tego, jak intensywnie i w jak wielu sytuacjach ujawnia się twoje przewidywanie najgorszego, twoje funkcjonowanie jest mniej lub bardziej utrudnione z powodu różnorakich działań zapobiegawczych oraz nieustannego unikania ryzyka. Tobie i twoim bliskim coraz trudniej jest normalnie funkcjonować w takim trybie.
     
    Niewiara w możliwość bycia kochanym
    Jesteś przekonany, że z pewnych względów nikt nigdy nie obdarzy cię autentycznym uczuciem. Nie potrafisz uznać, że ktoś naprawdę troszczy się o ciebie lub komuś faktycznie na tobie zależy, gdyż uważasz to za wprost nierealne. Mając takie przeświadczenie, nieświadomie angażujesz się w relacje z ludźmi, którzy je potwierdzają – są to osoby nieprzystępne i zimne. Tego typu związki oczywiście okazują się niesatysfakcjonujące, więc stajesz się zły lub rozgoryczony, a jako taki, sprawiasz, że bardziej przystępne osoby raczej się od ciebie odsuwają. Głęboka niewiara w możliwość pokochania ciebie rzutuje na twoje relacje z innymi wpędzając cię w jeszcze głębsze poczucie bycia godnym jedynie odrzucenia. W rezultacie wciąż zmagasz się z dojmującym poczuciem egzystencjalnej pustki. Nawet jeśli zrządzeniem losu stajesz się obiektem czyjejś miłości, tak naprawdę nigdy nie dajesz temu wiary, nie umiesz ocenić, czy to, co sam czujesz, jest miłością czy tylko jakimś złudzeniem lub czymś niezdefiniowanym.
     
    Unikanie ludzi
    Problemem jest izolacja – czujesz się nieadekwatny, niedopasowany, inny, co przekłada się na unikanie głębszych kontaktów społecznych. Być może posiadasz lub posiadałeś pewne cechy, które utrudniały nawiązywanie znajomości. Nie oznacza to bynajmniej, że nie możesz mieć przyjaciół i bliskich więzi, ale tak właśnie się dzieje, ponieważ nie dopuszczasz nikogo do siebie. Wystrzegasz się życia towarzyskiego i przyjaźni. Niewykluczone, że mimo wszystko w kontaktach indywidualnych okazujesz się dobrym partnerem do rozmowy. Zdecydowanie gorzej jednak radzisz sobie w sytuacjach grupowych – na przyjęciach, zebraniach, zajęciach w towarzystwie większej ilości osób; wtedy stajesz się niespokojny i wyobcowany, reagujesz na takie okoliczność „alergicznie”.
     
    Poczucie niepełnowartościowości i wstyd
    Masz uporczywe poczucie, że nie jesteś jak inni ludzie – czegoś ci brakuje, jesteś głęboko niedoskonały. Niewykluczone, że sam siebie piętnujesz poprzez przyczepianie sobie etykiety lenia, nieudacznika, beztalencia, naiwniaka, głupca. W efekcie wyolbrzymiasz swoje niepowodzenia uznając je wręcz za fatalne porażki i katastrofy. Jesteś wobec siebie bezwzględny, krytyczny do granic lub wręcz potępiasz siebie… w rezultacie niejako skazując się na trwanie w poczuciu niepowodzenia, co tylko pogarsza sprawę.
     
    Nadmierna spolegliwość
    Wpadasz w pułapkę podporządkowania – ulegasz urokowi osób dominujących albo takich, które są ciągle potrzebujące i wzbudzając poczucie winy umieją swoje oczekiwania wynieść na piedestał. Tak czy inaczej schodzisz na dalszy plan, a wraz z tobą twoje własne pragnienia. Poświęcasz się dla innych samemu nie otrzymując nic w zamian, częstokroć nawet wdzięczności lub choćby dobrego słowa. Trudno ci wyplątać się z takich relacji lub ciągle wchodzisz w podobne. Motywacją do powtarzania tych błędów jest odczuwany jako wyjątkowo dotkliwy i raniący lęk przed odrzuceniem, jakąś formą kary lub poczucia winy, gdy zawiedziesz czyjeś oczekiwania.
     
    Bezwzględny krytyk wewnętrzny
    Narzucasz sobie niezwykle wymagające standardy i z ogromnym trudem usiłujesz się z nich wywiązać. Nie cieszysz się jednak dążeniem do ideału – każda nie dość dobra sytuacja wydaje się sytuacją całkowicie nie do zaakceptowania. Wciąż jesteś nieusatysfakcjonowany, dusisz się w uścisku własnego perfekcjonizmu, który niczym władca niewolników wciąż rozlicza cię z każdego, choćby najmniejszego uchybienia. Nadmierna koncentracja na statusie, pieniądzach, urodzie, porządku lub sławie wymaga od ciebie tak dużych poświęceń, że ofiarą tego wszystkiego staje się przyjemność i szczęście, nieosiągalne w tych warunkach wiecznego ciśnienia, ciągłych dążeń i bezwzględnych standardów. Co gorsza własne standardy stosujesz wobec innych, co bynajmniej nie przysparza ci sprzymierzeńców, a wręcz przeciwnie.




    Opinie użytkowników

    Rekomendowane komentarze

    Brak komentarzy do wyświetlenia.



    Join the conversation

    You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

    Gość
    Dodaj komentarz...

    ×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

      Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

    ×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

    ×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


  • Kto jest online?   1 użytkownik, 0 anonimowych, 5 gości (Zobacz pełną listę)

  • Psycholog online

  • Polski psycholog online - Psychoterapia przez Skype Wielka Brytania, Norwegia, Niemcy, Hiszpania

  • Psycholog przez Skype  |  Darmowa porada przez forum
    Gabinet Ocal Siebie to internetowa klinika psychologiczna, w której panuje ciepła, rodzinna atmosfera. Więcej... 

    psycholog Rafał Marcin Olszak



  • SKOCZ DO:

  • Forum psychologiczne

    • Generalnie niezależnie czy z celu który ma kilka elementów zrealizuje połowę czy wszystko mam tylko poczucie, że jest nieźle, ale brak nasycenia większą emocją niczym ten maratończyk który zdobył właśnie złoto na igrzyskach.  Trochę mi to nieco podchodzi po badaniu tego w sieci pod Anhedonię. Jest jakaś cienka granica z depresją w tym, ale chyba tego nie mam.  Staram się być wyrozumiały dla siebie i tłumacze sobie każdy dzień jest inny czasem wchodzisz na górę czasem z niej spadasz. Mam wrażenie, że często mam do siebie taki jakby żal wew. ,,mogłem jednak zrobić coś lepiej". Staram się chwalić siebie za sukcesy.  Masz rację, staram się być ambitny, ale niestety czasem niecierpliwość zżera człowieka niczym głód wiedzy. 13h pracy w tym 21 różnych zadań jedna mniejsze drugie większe to chyba nie aż tak przesadnie.  Choć zawsze mogę się mylić. 
    • Witam Was! Mih, dzięki za życzenia i Tobie i wszystkim zdrowych i spokojnych. Mam nadzieję, że to co napisałem, może trochę Wam pomogło. Nie karmić tych myśli !!!. To jest klucz do przyszłości. Jeżeli nachodzić Was będą takie bolące myśli i włączycie w to wyobrażenia o tej sytuacji, jak najszybciej zajmijcie się czymś innych, nie dopuszczajcie sytuacji, kiedy zaczniecie się dołować. Pomyślcie o tej naszej drugiej połówce, że "jest tylko człowiekiem", który kiedyś zbłądził. Dajcie szanse sobie i jej/jemu... odpuśćcie. Pomyślcie o przyszłości i co jeszcze dobrego możecie z niej wyciągnąć! Życie naprawdę nam ucieka. Zresztą pewnie sami zauważyliście jak szybko biegnie czas.  Trzymajcie się! Jeszcze raz dobrych Świąt. A teraz kobiety do kuchni, a mężczyźni do sprzątania! Spędźmy te Święta i resztę życia jak chcemy... bez przeszłości. Jej i tak nie zmienimy, a przyszłość jest przed nami. Głowa do góry! nie na dół!
    • Robkon przekroczyłeś bólowy Rubikon, miło to widzieć. Wesołego zająca
  •  

  • Szkolenia dla firm

    Gabinet Ocal Siebie oferuje szkolenia dla firm poświęcone higienie psychicznej pracowników. Oferta przygotowywana jest indywidualnie w zależności od liczby uczestników, zakresu szkolenia oraz budżetu. Nasz zespół proponuje szeroki wachlarz rozwiązań. Skontaktuj się z nami poprzez e-mail, aby otrzymać więcej informacji.

  • Blogi

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.