Skocz do zawartości

Problemy emocjonalne


Polecane posty

Witam. Nie wiedziałam w jakiej kategorii umieścić mój post, dlatego wybrałam opcje inne.

Jestem 22-letnią kobietą, od jakiegoś czasu miewam sytuacje, które zaczynają zmieniać moje myślenie, że może jednak mam jakieś poważniejsze problemy. Przede wszystkim chciałabym opisać najważniejszy... Jestem w szczęśliwym związku, bardzo kocham mojego mężczyzne i nie wyobrazam sobie bez niego zycia. Jednak kłotnie zdarzaja sie jak u kazdego...I wtedy pojawia sie problem, ja odrazu reaguje lzami, bol psychiczny podczas naszej klotni jest nie do zniesienia. Czasem potrafie plakac godzinami ale najgorsze jest w tym to, ze mam ochote robic sobie krzywde. Nie wytrzymuje emocjonalnie takich sytuacji, mam mysli aby wziac cos ostrego i siebie skrzwydzić, nie umiem sobie z tym radzić, nie wiem co robic i boje sie, ze kiedys emocje tak mna zawladną, ze nie opanuje tego i faktycznie doprowadze do czegos, do czego nie chce doprowadzić.

Chcialabym rowniez wspomniec, ze jestem bardzo wrazliwa i dosc wstydliwą osoba i takze mi to przeszkadza w zyciu. Boje sie nowej pracy, boje sie ludzi, rozmowy z nimi...Nie potrafie sie komus postawic, odezwac jak ktoś zachowuje sie w stosunku do mnie tak jak nie powiniem. Zawsze reaguje lzami i nie mam odwagi w sobie. Zazwyczaj widze swoje zycie w ciemnych barwach, bywaja dni, ze jestem naprawde szczesliwa i wierze, ze bedzie dobrze i bede miala cudowna przyszlosc z ukochanym ale wiekszosc dni to jest smutek i czarne mysli... Ciagle chodze smutna, bez humoru nie potrafie sie cieszyc zyciem. Ciagle mysle o czyms, co doprowadza mnie do placzu, co psuje mi dzien. Nie chce juz plakac, chce nauczyc sie myslec pozytywnie i cieszyc sie chwila, bo jestem zdrowa mam rodzine i kochajacego chlopaka ale nie potrafie. Boje sie, ze nie bede miala dobrej przyszlosci, ze nie bedzie mnie stac na mieszkanie, ze przez to nie bede miala dzieci bo trzeba im zapewnic godne warunki i ciagle bede mieszkac z rodzicami,ze bedzie brakowalo nam ciagle pieniedzy, ze zycie nie bedzie stabilne i pewne.  Boje sie, ze dostaje depresji, czesto siedze sama i placze i pytam Boga czemu jestem takim czlowiekiem, dlaczego musze taka byc, ze ja juz nie chce tak zyc, ze boli mnie zycie, ze nie mam sily. Moze z drugiej strony to wszystko nie wyglada tak zle ale ja naprawde sie mecze i jest mi bardzo ciezko...Moj chlopak bardzo mnie wspiera we wszystkim ale mimo jego wsparcia ja nie potrafie zmienic swojego myslenia, swoich emocji, to wszystko jest nade mną...Bardzo prosze o pomoc, o porade. Czy powinnam zglosic sie do psychologa? Czy mam problem czy sobie wmawiam? Jak zmienic swoje myslenie i sie cieszyc zyciem, a nie ciagle plakac?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Moim zdaniem po prostu trzeba si zmobilizować, aby wyjść z domu. Teraz bez wychodzenia z domu można umówić się do specjalisty. Dobry psycholog https://ranking.abczdrowie.pl/ może pomóc rozwiązać twoje problemy. Na pewno musisz wiedzieć, że emocje nie są ani dobre, ani złe. Być może masz jaką traumę z dzieciństwa, że tak łatwo płaczesz i trwasz w stanie łez podczas kłótni? Warto pomyśleć może o psychoterapii? Albo możesz pójść na warsztaty pracy z emocjami w grupie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.