Skocz do zawartości

Problemów kilka


paulina1990

Polecane posty

Tak jak w temacie: jestem nie szczęśliwa w związku. Mam 28 lat. Moj partner 33 lata. Moja corka z poprzedniego zwiazku 9 lat. Od 6 lat jestesmy razem. Mieszkamy za granica. To ja wyjechalam do niego z dzieckiem. Na co dzien dba o nas pod wzgledem zajmowania sie corką, dba o potrzeby finansowe. Mysli o zabezpieczeniu nas finansowo na przyszlosc, ale zapomina o tym co wazne tu i teraz. Ma problemy z okazywaniem uczuc oraz z alkoholem. Zauwazylam to od razu jak wyjechalam do niego. Moze teraz nie pije ogromnych ilosci, ale za to praktycznie codziennie (2-3 drinki), a mnie to przytlacza bo to juz trwa za dlugo. Przez to sie klocimy. Ja chodze spac osobno. Czuje sie zmeczona psychicznie. Staralam sie na rozne sposoby dotrzec do niego. Zaczal nawet jezdzic do psychologa, ale chyba ten psycholog byl nie wlasciwy skoro nie widzial skali problemu albo powinnismy byli jezdzic tam razem.. Jego ojciec byl alkoholikiem. Znęcal sie tez fizycznie nad rodziną. Boli mnie to, ze to ja ciagle proboje z nim rozmawiac o problemach naszego zwiazku.. ze to wszystko ciagle wychodzi tylko ode mnie.. Potem jest tak, ze mnie przeprasza, ale ta sielanka trwa tylko chwile bo potem jest znow to samo. Nie potrafimy spedzac juz ze soba wolnego czasu. Tzn. nie ma zadnej radosci, usmiechu.. Ja od dawna odczuwam tylko smutek i negatywne emocje.. Ostatnio myslalam o wspolnym dziecku. Chcialabym zeby corka miala rodzenstwo, ale to niestety nie mozliwe.. Za duzo mam juz problemow by brac sobie kolejne na plecy.. Bardzo boli mnie tez to, ze wszelka cielesnosc i okazywanie uczuc jest u nas tylko w lozku gdy uprawiamy seks. Nie ma okazywania uczuc na co dzień, dlatego i moja ochota na seks jest znikoma.. Chcialabym zaczac od nowa, ale tyle razy juz mu dawalam szanse. Tyle razy probowalam cos zmienic dla nas.. Tylko, ze chyba to nie ja powinnam dawac ciagle od siebie.. To jest moj problem.. Za bardzo go kocham, za duzo daje od siebie, a potem cierpie i jestem w tym wszystkim sama.. Najgorsza jest ta mysl, ze cale zycie swoje i córki dla niego zmienilam.. Ze podjelam tak wazna decyzje zyciowa rowniez za moje dziecko.. dla kogos kto byc moze nie byl tego wart... :(

Edytowano przez paulina1990
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, mam podobna sytuację. Małe dziecko, dom, prace; na pozór szczęście o jakim większość ludzi marzy. A jednak za drzwiami domu przeżywam swoje własne piekło -samotność. Parszywe uczucie. Ciezko mi cokolwiek Ci powiedzieć, bo jak pomagać komuś jak nie umiem pomóc sama sobie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani Katarzyno. Partner nie byl diagnozowany w tym kierunku, ale zdecydowanie jestem tego pewna, ze ma problemy z alkoholem i to przeklada sie w duzej mierze na zle relacje miedzy nami. Widze, ze on tez zaczal to dostrzegac. Widzi, ze ma problem i potrafi sie do tego przyznac. Postaram sie go namowic aby skontaktowal sie z Pania. Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedz

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.