Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Pacjent123r

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Pacjent123r's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam , Zacznę od tego że do dzisiaj borykam się z konsekwencjami mojej przeszłości , Używałem sobie przez co popadłem w problemy psychiczne postawiono mi diagnozę , Depresja , stany lękowe , urojenia , nerwica , zaburzenia psychosomatyczne i podejrzewano początki schizofrenii ale na szczęście nie wykryto u mnie jej , Jestem w związku od 10 miesięcy i przez ostatnie kilka miesięcy jest to bardzo burzliwy związek , zaczęło się to dziać od czasu jak odstawiłem leki które mi przypisał lekarz , Na początku związku wszystko było idealnie , nawet jak była kłótnia to chwilowa i koniec tematu z czasem gdy odstawiłem leki zaczęło być że mną coraz gorzej co odbiło się na mojej dziewczynie i związku. Zacząłem być coraz bardziej zazdrosny , nieufny spadła moja samoocena stałem się coraz bardziej nerwowy co przełożyło się na ciągłe kłótnie , ciągle urajam sobie że dziewczyna mnie nie kocha mimo że nie daje mi takich znaków , tak samo jest gdy się z nią nie widzę ciągle myślę że mnie zdradzi itp mimo że Mnie bardzo kocha i ciagle mi to mówi to przez kłótnie ja zaczynam myslec że jest inaczej , sprawdzam jej telefon i nigdy nic nie znalazłem co by wskazywało na zdradę itp ale mimo to ta myśl nie odchodzi , Od ostatniego czasu ciągle boje się że Mnie zostawi że ma mnie już dość i mówiłem jej to wiele razy ale zawsze mówi że tak nie jest , a ja zaś myślę że po prostu nie chce mi powiedzieć co tak na prawdę myśli by nie robić Mi krzywdy w złości potrafiła nie raz powiedzieć bardzo przykre słowa ale po chwili przepraszała , wiem o tym że jest wybuchowa i ja tak samo jestem , martwię się bo ciągle niszcze ten związek przez kilka dni jest okej np gdy jest przy mnie cały czas ale jak wracam do siebie i nie ma jej przy mnie to zaczyna się właśnie myślenie o zdradzie , że mnie nie kocha i wiele różnych scenariuszy , dobijające też jest to że nie potrafię pogodzić się z jej przeszłością , miała przede mną partnera z którym spała ja jestem tym drugim ale mimo to że ja także mam bagaż to nie jestem w stanie z tym się pogodzić dzisiaj też kolejna kłótnia jest z mojej winy bo martwię się czy ze mną zerwie ale nie chce mnie wesprzeć że jest inaczej dobija mnie z wielką agresją nie chce nawet porozmawiać na spokojnie , zdaje sobie z tego sprawę że normalny to nie jestem , zastanawiam się nad psycjoterapią na początku tylko dla siebie a jeśli partnerka się zgodzi to dla par
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.