Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

EwaS.

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez EwaS.

  1. Związek był nieformalny. Czy będzie sprawa w sądzie to zależy tylko od ojca.
  2. Witam. Mam 33 lata, dwuletnią córkę i jestem w 7 miesiącu ciąży. Miesiąc temu tata dzieci postanowił nas opuścić. Nie zgadza się na wizytę u psychologa aby ustalić co będzie najlepsze dla naszej dwuletniej córki w tej sytuacji a ja nie mam pojęcia co robić. Partner ogółem miał dobrą a nawet bardzo dobrą relację z córką. Jakiś czas temu zaczął pić i uprawiać hazard, rok temu zakończył dwuletni okres zażywania heroiny, oczywiście wszystko to było przeze mnie (wg. niego i jego rodziny). Odchodząc od nas przez miesiąc nie interesował się córką ani przebiegiem ciąży. Dopiero informacja o zagrożeniu przedwczesnym porodem spowodowała, że przypomniał sobie o starszej córce, z którą przez ostatnie 1,5 miesiąca spędził może 24 h. Teraz za wszelką cenę chce abym pozwoliła zabrać mu córkę do siebie a właściwie do jego rodziców. Nie zgadza się na to aby przyjechał na weekend aby mała na nowo się z nim oswoiła i wtedy mógłby ją wziąć na tydzień. Rząda zabrania jej natychmiast, chociaż podczas ostatniego spotkania, po miesięcznej nieobecności, mała ani nie zareagowała na jego pojawienie szczególnym optymizmem ani nie zarejestrowała jego nagłego wyjścia (wstał i po prostu wyszedł). Przyjechał aby się pogodzić a po spotkaniu zmienił zdanie i zagroził, że przyjedzie za tydzień i zabierze ją przynajmniej na weekend. Po pierwsze jego zachowanie nie pozwala mi być spokojną, kiedy odda mi córkę. Po drugie od miesiąca mieszkamy u moich rodziców, 140 km od niego i jego rodziców, do których on wrócił, tu staram się zbudować jej dom, dać poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Nie zabraniam mu przyjazdów aby się z nią spotkał czy kilkudniowych pobytów u nas. Nie zgadzam się natomiast na to aby pojawiał się i znikał, zabierał ją i oddawał bo jak wytłumaczyć tak małemu dziecku dlaczego raz jest w miejscu A a raz w miejscu B. Czy źle myślę? Nie wiem jak jemu i jego rodzinie to wytłumaczyć...
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.