Witam , mam 20 lat , jestem z moim chłopakiem 1.5 roku jesteśmy a raczej byliśmy ze mną szczęśliwi, po roku zaczęliśmy się sprzeczać o drobnostki lecz bardzo często , w drugi dzień świat pojechał na zabawe i tak stało się najgorsze co mogło być dopuścił się zdrady . Po 2 miesiącach mnie oszukiwał nie przyznawał się do winny chciał żebym o niczym się nie dowiedziała , lecz ta dziewczyna z która się całował powiedziała mi o wszystkim byłam w szoku ze moj ukochany mógł coś takiego zrobić . Po tym jak się dowiedziałam od razu się z nim spotkałam powiedział ze był strasznie pijany ze wszystkiego żałuje i więcej to się nie powtórzy ... wybaczyłam mu z miłości do niego każdemu w życiu daje się druga szanse. Chce o tym zapomnieć lecz nie mogę minęły już 3 miesiące a ja dalej nie mogę o tym zapomnieć. Moja samoocena spadła totalnie. Boje się gdziekolwiek puszczać chłopaka samego, nie umiem sobie z tym poradzić.Proszę o pomoc.