Witam nazywam się Michał, nie dawno ukończyłem 18 lat, wszystko było o mnie bardzo fajnie, lecz do pewnego momentu gdy pomyślałem, teraz żyje a co będzie w wieku np. 80 lat lub gdy umrę, co się stanie że mną, z moja dusza czy pójdę do nieba, czy znowu powrócę na ziemię jako forma reinkarnacji i nic nie będzie pamiętam, czyli nowe życie, lecz nic nie będę pamiętał z tego życia, czy tak pstryk i mnie nie ma, prosiłbym o naprawdę szczera i dobra odpowiedź.
Odkąd pomyślałem że skoro się narodzilem to i trzeba będzie odejść z tego świata, to zabrało mi to chęć do życia jak to naprawić?