Skocz do zawartości
  • psycholog Natalia Popławska
    psycholog Natalia Popławska

    Terapia poznawczo-behawioralna zaburzeń lękowych z napadami paniki

    Napady paniki, choć wydają się być przerażające, nie są raczej poważnym zaburzeniem psychicznym, a już na pewno nie są objawami, których nie można się pozbyć. Szacuje się, że co dziesiąta osoba przynajmniej raz doświadczyła w swoim życiu ataków paniki.
     
    Istotne jest, aby uświadomić sobie, że te lęki nie mają potwierdzenia w przyszłości, a obawy (np. zaraz będę mieć zawał) są obarczone niskim ryzykiem spełnienia się.
     
    Czym jest lęk?

    W kontekście napadów paniki trudno wyobrazić sobie, że lęk jest wartościową reakcją, jednak z punktu biologicznego jest to reakcja, która pozwala ludzkości przetrwać. Kiedy pojawia się lęk, organizm przygotowuje się do walki lub ucieczki, dzięki temu jesteśmy w stanie uciec od potencjalnego zagrożenia lub z nim walczyć. Jednak takie przygotowanie ma też swoje skutki uboczne np. napięcie mięśni może spowodować drżenie lub ból albo szybsze oddychanie (w reakcji walcz/uciekaj mięśnie potrzebują więcej tlenu) może prowadzić do zawrotów głowy. Lęk umiejscowiony w odpowiednim miejscu i czasie (w faktycznym zagrożeniu) jest bardzo wartościową reakcją, problem pojawia się w chwili, kiedy występuje on bez wyraźnego zagrożenia. W obecnych czasach dominuje lęk przed psychologicznymi zagrożeniami – niesprostanie wyzwaniom, pokazanie się w złym świetle. Choć takie sytuacje nie wymagają zaangażowania organizmu do walki/ucieczki, reaguje on dokładnie tak samo, jak w przypadku realnych zagrożeń fizycznych.

     


    Objawy napadów paniki

    Napady paniki zdarzają się zazwyczaj niespodziewanie, towarzyszy im silny lęk i niepokój. Choć trwają one stosunkowo krótko, tak osoby zmagające się z tym problemem mają wrażenie, że ten lęk trwa godzinami. Dodatkowo towarzyszy temu strach przed umieraniem czy popadnięciem w obłęd. Osoby dotknięte atakami paniki najczęściej relacjonują takie reakcje fizyczne jak: kołatanie serca, zawroty głowy, pocenie się, poczucie dławienia się, drżenie rąk lub dygotanie oraz duszności. W trakcie napadu paniki najczęściej pojawiają się myśli takie jak: zaraz zemdleję, mam zawał, udławię się lub uduszę się. Są to zazwyczaj spotykane objawy, jednak istnieje wiele innych symptomów, które mogą wskazywać na wystąpienie zaburzenia lękowego z napadami paniki.
     
    Kiedy pojawiają się napady paniki?

    Napady paniki mogą pojawiać się zarówno spontanicznie, jak i sytuacyjnie. Spontaniczne napady pojawiają się „znikąd”, często trudno znaleźć jest ich przyczynę. Natomiast napady sytuacyjne powtarzają się wielokrotnie w tej samej sytuacji. Istotną kwestią jest, aby rozpoznać, czy napady stanowią trudność psychiczną, czy organiczną. Podobne objawy do napadów paniki można zauważyć przy zatruciu kofeiną, amfetaminą, czy przy nadczynności tarczycy.
     
    Co wywołuje napady paniki?

    Ważną kwestią dla osób cierpiących na zaburzenia lękowe jest znalezienie czynnika wyzwalającego atak. Najczęściej niestety jest on bardzo nieoczywisty i trudny do zlokalizowania, jednak poprzez szczegółową analizę można go wychwycić. Najczęściej mogą to być drobne, praktycznie niezauważalne myśli albo nadmierne wsłuchiwanie się we własne ciało. Jednak ważniejsze od znalezienia przyczyny jest nabycie umiejętności radzenia sobie z napadem.
     
    Czynniki podtrzymujące lęk

    Istotną kwestią jest to, aby uświadomić sobie, że reakcja naszego organizmu wynika z naszego spostrzeżenia sytuacji np. idąc ciemną ulicą na wszelki hałas możesz zareagować lękowo – „ktoś tam jest i zrobi mi krzywdę” ale w rzeczywistości będzie to np. przebiegający kot. Pomimo braku realnego zagrożenia, pojawi się myśl o ataku z czyjejś strony. Jest to błędna interpretacja zdarzenia, które może wywołać atak paniki. Osoby dotknięte zaburzeniem lękowym z atakami paniki wszelkie występujące objawy interpretują w katastroficznej formie – zawroty głowy – „zaraz stracę przytomność”, to zwiększa lęk, który z kolei nasila objawy, a one zwiększają lęk itd. Takie poruszanie się po błędnym kole może doprowadzić do napadu.
     
    Niektóre z pojawiających się myśli lub zachowań podtrzymują występowanie objawów, ma to na celu urealnienie potencjalnego zagrożenia i przygotowanie na nadchodzące niebezpieczeństwo.
     
    Zachowania zabezpieczające - są to złudne zachowania, które mają na celu ochronę przed katastrofą, np. osoba, u której pojawił się płytki oddech interpretuje to jako objaw duszenia się, zaczyna wtedy głęboko oddychać, aby nie doprowadzić do uduszenia. Jest to zachowanie zabezpieczające, które jednak nie uchroni przed hipotetycznym uduszeniem, a może doprowadzić do hiperwentylacji – zawrotów głowy, a nawet omdlenia. Takie zachowania podtrzymują lęk na dwa sposoby – przede wszystkim osoba, która stosuje zachowania zabezpieczające może im przypisać sukces, np. „robiło mi się słabo, napiłem się wody, nic się nie stało. Zawsze, kiedy robi mi się słabo, muszę się napić wody”. Po drugie, niektóre z zachowań mogą zwiększyć odczuwanie objawów, np. szybkie oddychanie, może doprowadzić do hiperwentylacji, czego konsekwencją może być omdlenie.
     
    Lęk antycypacyjny – są to obawy, że w miejscu czy sytuacji, w której kiedyś pojawił się atak paniki, pojawi się on znowu. Skutkuje on unikaniem tych sytuacji czy miejsc, a nawet ogromnym lękiem przed samą myślą, że można się tam znaleźć.
     
    Nadmierna czujność – inaczej nazywane skanowaniem – jest to nadmierna czujność na wszelkie potencjalne zagrożenia, szczególnie te płynące z organizmu np. wypicie większej ilości kawy może powodować nieregularne bicie serca, osoba cierpiąca na zaburzenia lękowe z napadami paniki może to zinterpretować jako zawał. Poza tym nasz organizm różnie zachowuje się w ciągu dnia i rzadko się zdarza, żeby wszystko było w idealnym porządku, dlatego też chwilowa trudność w złapaniu powietrza czy ból głowy nie muszą oznaczać od razu duszenia się czy udaru – a tak będą to spostrzegały osoby obarczone zaburzeniem lękowym.
     
    Najważniejsze w przypadku zaburzeń lękowych z napadami paniki jest nieuciekanie od ataków, każda ucieczka wzmacnia myśl o zbliżającej się katastrofie, ponadto nie ma wtedy możliwości zauważenia, że ten straszny z pozoru atak nie niesie za sobą poważnych konsekwencji. Życie w ciągłym lęku, przeplatane napadami paniki może być potwornie męczące, na szczęście terapia poznawczo-behawioralna odnotowuje najwyższą skuteczność w zapanowaniu nad napadami paniki. W dodatku sama terapia najczęściej obejmuje zaledwie kilka spotkań, dzięki którym w zupełności można przywrócić swoje życie do jego dawnego wyglądu. 

    psycholog Rafał Olszak




    Opinie użytkowników

    Rekomendowane komentarze

    Brak komentarzy do wyświetlenia.



    Join the conversation

    You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

    Gość
    Dodaj komentarz...

    ×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

      Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

    ×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

    ×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


  • Kto jest online?   1 użytkownik, 0 anonimowych, 7 gości (Zobacz pełną listę)

  • Psycholog online

  • Polski psycholog online - Psychoterapia przez Skype Wielka Brytania, Norwegia, Niemcy, Hiszpania

  • Psycholog przez Skype  |  Darmowa porada przez forum
    Gabinet Ocal Siebie to internetowa klinika psychologiczna, w której panuje ciepła, rodzinna atmosfera. Więcej... 

    psycholog Rafał Marcin Olszak



  • Forum psychologiczne

    • Cześć wszystkim, mam nadzieję, że każdy z was miło spędza ostatnio czas i wieczór. Dawno temu napisałem tu jeden wątek, i przypomniałem sobie o istnieniu tego forum. I choć pod nim nic nie odpowiedziałem, za co przepraszam to jestem wdzięczny pomogło mi to.   Ale dość o tym, chciałem się podzielić tutaj z problemem... Lub kilkoma z nimi, z którymi się mierze ostatnio.   Na samym początku powtórzę że jestem studentem zaczynający pisać pracę inżynierską, a także chłopakiem  w trzyletnim związku. W ostatnim czasie  mam wahania nastroju, nie czegoś w stylu że coś mi się nie udało, a potem będzie odwrotnie. Dużo myślę...bardzo dużo wiem jak to potrafi zniszczyć człowieka. I sam to odczuwam, staram się to ograniczać i mi się to udawało, ale po prostu nie wiem co mam zrobić.  Głównie czuję poczucie winny...poczucie, że nie daje z siebie wszystkiego co mogę, to że popełniam błędy i ranie swoją dziewczynę. Za każdym razem jak mówiłem jej że coś mi się nie podoba, to albo mówiła,że ma poczucie winny przez to, albo mówię ciągle pretensje.   I choć nie uważam tego za pretensje i nie chciałem by tego tak odczuła co jej za każdym razem mówię. To jednak , za każdym razem mam różne źle, negatywne emocje na ten temat. Np. przez ostatnie 3 tygodnie, zachowywała się dziwnie z powodu tego, że ja zraniłem ( nie, żadna zdrada, zraniłem ja w inny sposób który tu nie jest ważny tak naprawdę ). Nie odpisywała za dużo, a dokładniej mówiąc 1 wiadomość w ciągu dnia, nie okazywała uczuć czy też chęci i możliwości spotkania się. Dosłownie utrata dziewczyny. Po tym czasie czułem się źle, po raz pierwszy miałem pretensje i złość o takie głupoty...ale czy słusznie ? Chciałbym sądzić że tak. Ja codziennie pisze dzień dobry  i dobranoc. Codziennie pisze w ciągu dnia parę wiadomości czy to z zapytaniem jak się czuje czy wszystko w porządku kończąc na odpocznij i miłego dnia. Pytam się o możliwość spotkania  lub rozmowy.  I choć niektórzy z was powiedzą że to nie problem. To jednak  chciałbym zostać potraktowany tak jak ja traktuje.   Możecie powiedzieć że ma problemy, probelm jest taki że była "zła " za to że ja zraniłem choć powiedziała że nic się nie stało...jednak się stało. Po 3 tygodniach jej powiedziałem podczas rozmowy co o tym myślę...załamałem się już, a nie chciałem że by się to zbierało i było gorzej. Stwierdziła że to jej wina i poprawi, zmieni swoje zachowanie. I choć uważałem "że ej będzie lepiej będzie fajnie i tak dalej to nie nie było"   Musiałem znaleźć inny powód ( tak nie podoba mi się to, ale nie potrafię zrozumieć czemu ). Byliśmy umówieni na bal, takie coś w stylu studniówki, zaprosiłem ja i wszystko było pięknie do paru dni przed, gdy jej przypomniałem to nie pamiętała. A po tym jak się zorientowała to była cicho przez 5 minut. Potem rzekła, " przepraszam nie pójdę ". Po zapytaniu dlaczego, odpowiedziała że nie czuje się dobrze by iść, psychicznie dobrze...   Nie nakładem presji, bo nie chciałem by się gorzej czuła, ale po zapytaniu kiedy możemy się spotkać w inny dzień to powiedziała że nie możemy bo nie ma czasu. Nawet w weekend... I ja rozumeim wszystko, ale poważnie nie widzieć kogoś 3 tygodnie a teraz się dowiedziałem że w ciągu następnych 2 tygodnie znowu ( mamy wolne ). Całej sytuacji nie poprawia fakt, że dowiedziałem się, że idzie w jeden dzień ( jutro ) na przegląd kapel. Tylko ja o tym zapomniałem, a ona kupiła bilet by iść ( sama), po zapytaniu ostatnio czemu ma bilet na to to powiedziała że idzie. Sądziłem że to super bo też chciałem pójść, ale głównie dla niej bo nie spotykaliśmy się dawno. A to świetna okazja akurat. Niestety jak ja zapytałem czemu nie zaproponowała mi wyjścia z nią to powiedziała : " nie mogę iść sama ?"   Nie sądziłem że kiedyś usłyszę od niej takie słowa... Może nie jestem idealny, i tak jestem zazdrosny jak jakiś facet ją obmacuje w nieodpowiedni sposób, ale nigdy jej nie zabraniałem wychodzenia nigdzie. Staram się ja uszczęśliwiać i pytam ja często czy jest coś co chciała by żebym poprawił.   I to wdrażam zawsze    I powiecie pewnie głupie problemy nie? Kup bilet i idź, ta nie ma już....   I fajnie że się będzie dobrze bawić w klubie, ale boli mnie że nie mogę spędzić czasu z osobą na której mi zależy.   Czuję się okropnie, dosłownie, ale na szczęście tylko jak jestem sam lub się załamie przy niej... Nie czuję się jakbym był jej chłopakiem, czuję czasami że jestem nic nie znaczący.    A i jeszcze jedno po tym jak ja zraniłem ( po 3 tygodniach ) nie mogę jej dużo przytulać i dawać pocałunków nie mówiąc o czymś więcej, bo się odsuwa i mówi nie. Nawet nie chodzi sex tylko o odwzajemnienie samych czułości których nie robi.   Proszę o pomoc, dla niektórych z was mogą to być dziecinne lub niezrozumiałe problemy. Jako facet nie czuje się dobrze dzieląc się z tym jakie MMA problemy. Uznaje że to moja wina, bo chciałbym mieć świadomość że mogę to zmienić, lub poprawić  po swojej stronie by było lepiej.   Za chęć przeczytania i pomocy dziękuję serdecznie,  i życzę wszystkim cudownego wieczoru.            
    • Przeczytaj to co napisałaś jeszcze raz i zastanów się.. Jeżeli Ty to wszystko znosisz i jeszcze nie zwariowalaś to jesteś bardzo silną kobietą więc dasz sobie radę ze wszystkim. Nie proś się o jego uwagę, zainteresowanie, czas.. Jeżeli on nawet nie może postarać się spokojnie z Tobą porozmawiać to albo mu faktycznie w ogóle nie zależy albo owinąl sobie Ciebie wokół palca i jest pewnym siebie manipulantem, który wie, że i tak zostaniesz, że nie dasz rady, że nie możesz odejść..  Nie pozwól sobie na to. Każdy zasługuje na szczęście. Boisz się, że będzie Cię oczerniał przed wszystkimi - Ci prawdziwi zawsze staną za Tobą murem i zostaną po Twojej stronie, a tych nieprawdziwych to ...wiesz co 😉 Jeszcze poznasz kogoś, dla kogo nie będziesz którąś z opcji, a dla kogo będziesz bezwzględnym priorytetem. 
    • Może bała się powiedzieć Ci prawdy ? Wiedziała jak zareagujesz.  Może chciała się zmienić, zostawić przeszłość za sobą i wejść z czystą kartą w normalny, zdrowy związek właśnie z Tobą.  Im bardziej wypytywałeś, tym bardziej ona wiedziała jak jest to dla Ciebie istotne i jaka będzie Twoja reakcja.  A czy kłamała tylko w kwestii przeszłości i tematów z nią powiązanych czy również inne, bieżące sprawy ? 
  •  

  • Szkolenia dla firm

    Gabinet Ocal Siebie oferuje szkolenia dla firm poświęcone higienie psychicznej pracowników. Oferta przygotowywana jest indywidualnie w zależności od liczby uczestników, zakresu szkolenia oraz budżetu. Nasz zespół proponuje szeroki wachlarz rozwiązań. Skontaktuj się z nami poprzez e-mail, aby otrzymać więcej informacji.

  • Blogi

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.